To nagroda za ciekawość poznawczą
Ig Noble to humorystyczne odpowiedniki Nagród Nobla, przyznawane za prace naukowe, które „najpierw śmieszą, a potem skłaniają do myślenia”. Co jednak istotne, artykuły te były opublikowane w prestiżowych, recenzowanych czasopismach, a ich osobliwy charakter to tylko dodatkowy atut.
Tegorocznym laureatem w dziedzinie psychologii został prof. Marcin Zajenkowski z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Wyróżniono go za badania przeprowadzone wraz z prof. Gillesem Gignakiem (University of Western Australia), które wskazują, że pochwalenie kogoś za inteligencję wzbudza chwilowy narcyzm.
W Studiu PAP prof. Marcin Zajenkowski przyznał, że choć w pierwszej chwili był sceptycznie nastawiony wobec propozycji przyznania mu nagrody, to gdy zaczął o niej więcej czytać, przekonał się, że „jest to nagroda przede wszystkim za ciekawość poznawczą”. Jak opowiadał, u podłoża tych nagrodzonych badań leżało „zaciekawienie, jak działa świat, jak działają nawet proste rzeczy”.
Naukowiec opowiadał, że jego nagrodzony artykuł dotyczył badań eksperymentalnych, w którym osoby rozwiązywały test inteligencji. Następnie badacze podzielili je na dwie grupy. Jedna z nich usłyszała, że ich inteligencja jest wysoka, ponadprzeciętna, a druga – poniżej przeciętnej, niska. Następnie naukowcy obserwowali, jak się czują te osoby.
Okazywało się – kontynuował prof. Zajenkowski – że w tej pierwszej grupie chwilowy stan narcyzmu wzrastał; badani czuli się wyjątkowi. – Natomiast w tej drugiej grupie narcyzm był niższy – dopowiedział badacz.
Pytany, co w tych wynikach może być humorystycznego, prof. Zajenkowski powiedział, że narcyzm jest obecnie „dosyć popularnym terminem”. – Pokazaliśmy, że można go wywołać chwilowo, np. przez pochwałę inteligencji; więc jest to ciekawe, że można nim jakoś manipulować czy kształtować sytuacyjnie. Więc to może wywołuje uśmiech – mówił.
Ale z drugiej strony – kontynuował prof. Zajenkowski – nagrodzone badanie pokazuje też, że takie sytuacyjne wywoływanie narcyzmu może mieć długofalowe konsekwencje.
Jak przypomniał, narcyzm jest w psychologii pojęciem znanym od dawna, ale to w ostatnich kilku dekadach obserwuje się wzrost zainteresowania naukowców tym zjawiskiem.
Pytany o definicję narcyzmu wskazał, że jego istotą jest nadmierne skoncentrowanie się na sobie oraz poczucie uprzywilejowania i postawa roszczeniowości.
Rozmówca Studia PAP dodał, że cechę narcyzmu ma „każdy z nas” – ale w różnym stopniu. Jak wyjaśnił prof. Zajenkowski, narcyzm, jak każda cecha psychologiczna, ma częściowo podłoże genetyczne, ale znaczenie mają też inne czynniki środowiskowe, m.in. wychowanie. - Chodzi o kształtowanie przez rodzica nierealistycznego i nieadekwatnego do rzeczywistości obrazu dziecka – dopowiedział.
W kolejnych badaniach prof. Zajenkowski chce dalej zgłębiać związek inteligencji z narcyzmem. – Interesuje mnie, jak działa narcystyczny umysł – podkreślił.
Agnieszka Kliks-Pudlik (PAP)
