Jestem zdruzgotany, że jeden z moich księży zamordował człowieka
60-letni proboszcz z gminy Tarczyn (woj. mazowieckie) usłyszał zarzut zabójstwa 68-letniego znajomego, którego podpalone ciało znaleziono na drodze w powiecie grójeckim.
„Siostry i Bracia, nie mam dziś dla Was słów pocieszenia, a tym bardziej wyjaśnienia czy wytłumaczenia. Jestem przybity i zdruzgotany wiadomością, że jeden z moich księży brutalnie zamordował człowieka – ubogiego i bezdomnego. Nie mam odpowiedzi na żadne pytanie zaczynające się od słowa: »dlaczego?« – napisał abp Galbas.
Zaznaczył, że archidiecezja warszawska będzie w pełni współpracowała z organami ścigania. Dodał, że zostaną również podjęte wszystkie „konieczne procedury kanoniczne”.
Abp Galbas podkreślił, że jako biskup Kościoła w Warszawie czuje się moralnie odpowiedzialny za wszystko, co się w tym Kościele dzieje – zarówno dobrego, jak i złego.
„Także za tę okropną zbrodnię. Przepraszam Was” – napisał metropolita warszawski.
Abp Galbas zwrócił się z prośbą do wszystkich księży archidiecezji warszawskiej, aby podjęli osobistą pokutę i modlitwę ekspiacyjną. Zapowiedział, że w niedzielę modlitwa ekspiacyjna odbędzie się po każdej mszy świętej w całej archidiecezji.
„Krew zamordowanego brata woła do Boga. My błagajmy Boga o przebaczenie – i błagajmy o przebaczenie ludzi. Ja sam o to błagam” – napisał. Wezwał do modlitwy za zamordowanego i jego najbliższych.
Śledczy zamierzają zmienić zarzut 60-letniemu proboszczowi z gminy Tarczyn z zarzutu zabójstwa na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Między mężczyznami miało dojść do sprzeczki w trakcie jazdy samochodem. Kiedy sprzeczka eskalowała, duchowny miał wyjąć siekierę i uderzyć nią w głowę znajomego. Następnie miał go podpalić, gdy ten jeszcze żył, i odjechać. W tle zbrodni jest umowa darowizny nieruchomości, którą zamordowany uczynił wcześniej na rzecz księdza. Według śledczych podejrzany przyznał się do winy. (PAP)
kno/ joz/
